W niedziele udalo nam sie zebrac z lozka i poszlismy na male wyprawe po prezenty... Cos Wam przywieziemy...
Dzis Giom poszedl do Katpulti Colony uczyc sie robic kukiel i lalek, co jak mniemamy przyda mu sie do spektakli z diabolo, ja polecialam do Narodoej Rady Edukacji, gdzie odbywaja sie wlasnie szkolenia dla nauczycieli o edukacje pokojowa :)))) !!!! Genialnie... Jest tam ok. 40 nauczycieli wybranych w drodze konkursu z calych Indii , ktorzy przez 5 tygodni ucza sie o edukacji pokojowej.
Przemile mnie ugoscili... kazdy chce ze mna rozmawiac i kazdy zaprasza do swojego regionu - cobym zrobila badania u niego... ach ten nasz kolor skory...
Ludzie szaleja widzac bialych... dzieci nadal wytykaj a nas palcami, auta przychamowuja by sie nam przyjzec, wsiadajac do metra umieram ze smiechu gdy nagle wszystkie oczy kieruja sie na Ciebie...
Tak jak moze to byc pozytywne, tak moze byc meczace i wbudzajace poczucie winy... My biali kolonialisci... co by o tym nie sadzic, pieknie jest gdy mozemy ze soba rozmawiac i wyjasniac te wszystkie wyobrazenia ktore oni maja o nas i my o nich...
Rozmawialam ostatnio z kobieta o zabronionych do pokazywania przez kobiety miejsc... alesmy sie usmialy... bo ja mialam lekki dekolt co w indiach moze szokowac, a ona 0 letnia kobieta siedziala ze swoim brzuchem na wierzchu, co mogloby szokowac u nas...
Wracajac do tematu... wiec ta przemila banda nauczycieli pochodzacych ze wszad jak mniema bardzo pomoze mi w badaniach....
bardzo sie ciesze ze uczestnicze w szkoleniu razem z nimi. Wszystko odbywa sie w fajnej nieformalniej atmosferze i przekonaniu ze aby uczyc uczniow o nieprzemocy i pokoju - sami musimy stac sie pokojowi... zajecia sa zatem wielowymiarowa praca nad postawami pokojowymi ( od poniedzialku do piatku od 8 rano do 17.00) a w sobote wszyscy uprawiaja joge i medytuja...
Myslicie ze moge zaproponowac takie szkolenia dla nauczycieli w Polskim Ministerstwie Edukacji???
Caluje Was mocno...
Mamus mysle o Tobie i Twoim zdrowiu...
Do nastepnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz