6/05/2009

zdjecia...

Z powodu tych jezykowych powiklan piszemy dwa blogi naraz... po polsku i po francusku...
Na tym francuskim znajduje sie wiecej zdjec... wiec zapraszam nawet dla tych co po francusku nic a nic...
www.dicialabas.blogspot.com
Buziaki...

3 komentarze:

  1. Misiu nie mogę sobie poradzić z dodawaniem komentarza

    OdpowiedzUsuń
  2. Misiu wszyscy WAs podziwiamy i jednocześnie niepokoimy się o wasze bezpieczeństwo.Marzę za 5 lat o takiej podrózy z Tobą.Uważaj na swój żołądek,ludzie długo chorują po powrocie z tamtych stron.Cieszę się że tyle zobaczycie ale i tak bym chciała żebyście mieszkali np.w Krakowie zawsze bliżej.Trzymajcie się moi kochani.Giom dbaj o Miśkę szaloną i temperuj jej zapędy trochę tak jak mnie temperują -jedna krew,pozdrawiamy-mama i tata

    OdpowiedzUsuń